wtorek, 21 lutego 2017

Matka Polka- gatunek wyjątkowy

W ostatnim czasie bywając na spacerach i obserwując nasz ekosystem zauważyłam, że wyjątkowy gatunek Matka Polka posiada różne rodzaje*. Nie znalazłam w żadnej encyklopedii właściwej klasyfikacji, dlatego postanowiłam napisać ją sama. Jednak zanim opiszę poszczególne rodzaje, krótko o samym gatunku.




Matka Polka- osobnik płci pięknej zdolny do ogromnego poświęcenia, potrafiący robić milion rzeczy naraz. Posiada oczy dookoła głowy, czasami nawet w d.... i niesamowitą intuicję. Dba o swoje potomstwo, często protokooperuje z gatunkiem Mąż Pater-familias. Występuje praktycznie na całym świecie i sprawia, że w domowym ekosystemie panuje równowaga i harmonia.

Wyróżniamy następujące rodzaje Matek:

Matka Wyluzowana
Osobniki tego rodzaju nie przejmują się praktycznie niczym, są szczęśliwe i zadowolone. Nie mają potrzeby ciągłej organizacji przestrzeni. Zamieszkują najczęściej Góry Prania lub Wyżyny Olewania. Nie wyparzaja smoczków, pozwalają jeść potomkom z podłogi, są odporne na upadki i siniaki i często się uśmiechają.

Matka Lanserka
Matki tego rodzaju nie ruszają się z domu bez szminki i wielkich sunglasów. Spacerują z wysoko uniesioną głową i plotkując z koleżanką. Jeśli chodzi o sposób poruszania to spokrewnione są z żółwiem, choć znają też kilka ruchów kocich. Ich cudne pyzate dzidziusie śpią w białych, prześlicznych gondolkach i od urodzenia prawdziwe z nich fashionistki i fashioniści.

Matka Histeryczka
Zestresowana, szukająca problemów, wszędzie widząca zagrożenie Matka. Jej dziecko prawdopodobnie ma asymetrię, wzmożone napięcie mięśniowe, alergię, kolki i wszystko, co się da, a ona sama- wiecznie sraczkę.

Matka Hipsterka
Kolorowa Matka w kolorowych trampkach z wielkimi słuchawkami na uszach. Jej dziecko ma dwie różne skarpetki i body na lewą stronę. Spaceruje między kawiarniami popijając yerba matę.

Matka ala Matka Natura
Matka, która wszystko musi mieć naturalne, dziecko kąpie w oleju ze słodkich migdałów, nie używa chusteczek nawilżanych, ma własny ogródek i nie stosuje wózka, bo niczym kangurzyca dziecię nosi w chustowej torbie. Gdyby mogła biegałaby z dzieciątkiem na golasa po łące, zbierając kwiatki pachnące.

Matka Idealna
Matka, która urodziła SN, która karmi tylko piersią, która nie miewa kryzysów, nigdy nie podaje dzieciom słodyczy, nie używa pasty z fluorem, ma anielski głos, śpiewa pięknie piosenki, stymuluje rozwój malucha najnowszymi metodami prosto z Ameryki, wszystko wie i o wszystkim już czytała. Jest zawsze spokojna i opanowana, a przy tym świetnie udaje, że wszystko ma pod kontrolą, choć tak naprawdę, tak jak inne Matki też nie ogarnia.

Powszechnie znana Zła Matka
Rodzaj występujący najczęściej. Biedulka chciałaby mieć trzy pary rąk, żeby uporać się ze wszystkimi zadaniami. Przypala marchewkę, rozgotowuje makaron i fałszując przy śpiewaniu kołysanek zasypia szybciej niż dziecko. Wieczorami marzy o butelce wina, ale zadowala się także czekoladą mleczną. Zanim wstanie w nocy do dziecka, przez pół godziny udaje martwego robaka. Miewa kryzysy, ale nigdy się nie poddaje.

Choć istnieje kilka rodzajów Matek Polek i tak naprawdę każda jest inna, jedna ich cecha wspólna zasługuje na szczególną uwagę. Wszystkie Matki Polki, niezależnie od rodzaju kochają swoje dzieci najbardziej na świecie i niczym lwice zawsze będą ich bronić. Będą je karmić i pielęgnować, będą się o nie troszczyć i martwić. Będą je wspierać i im pomagać. Będą je uszczęśliwiać i rozbawiać. Przez całe swoje życie, nie oczekując nic w zamian.

A ty do jakiego rodzaju Matki Polki się zaliczasz?

*w klasyfikacji biologicznej rodzaj jest pozycją taksonomiczną nadrzędną nad gatunkiem, jednak na potrzeby tekstu pozwoliłam sobie na zamianę tych pozycji.




3 komentarze:

  1. Udawanie martwego robaka wychodzi mi najlepiej ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jestem krzyżówką z wyluzowanej mamy i złej matki, która nigdy się nie poddaje! Także ,,Zła na luzie''. Fanie się Ciebie czyta ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jestem kompletnie wymieszana.. Gdzieś pomiędzy matką histeryczką, matką wyluzowaną, na spacerach z koleżanką z osiedla matka lanserka, jutro na biobazarze będę matką a la matka natura, ale właściwie to od tygodnia jestem zła matką, która na dodatek mimo, że karmi to chlapnie sobie te dozwolone 2 (no w kryzysie 3...)lampki wina :) No i oczywiście, w towarzystwie matek idealnych też się taką staję :) Proponuję tytuł na książkę "50 twarzy matki" :) i zapraszam do mnie na www.prostoodmamy.pl :)

    OdpowiedzUsuń